Wielkie podziękowania i ukłony wykonawców spektaklu “Przystanek Klaunada” kierujemy w stronę zamojskiej publiczności i Organizatorów Zamojskiego Lata Teatralnego. Było magicznie!
– Co tutaj się dzieje? – wołała śmiejąc się w głos jedna z małych dziewczynek do swojej mamy w czasie spektaklu na zamojskim Rynku Wielkim. Inne dzieciaki stały z otwartymi z emocji buziami, śmiały się, tańczyły, biły brawa. Nic dziwnego. Oba widowiska były bardzo pomysłowe, a postacie barwne. Aktorzy wchodzili w interakcję z małymi (i tymi trochę większymi) widzami w nietypowy sposób. Odbijali wraz z nimi baloniki i piłki, rzucali im całymi garściami cukierki oraz dawali „do potrzymania” różne rekwizyty. Były też inne ukłony w stronę polskiej publiczności, Bogdan Nowak, Kurier Lubelski